[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Tłumaczenie: Misia1090
Beta: sshakes Strona 65
Maya Banks - Podsłuchane
Samo czekanie na dotyk jego ust powodowało wybuch. Gdy jego język w
końcu otarł się o jej delikatne fałdki, prawie doszła.
- Smakujesz tak samo jak wyglądasz Gracie - szepnął. - Słodko.
Kobieta wygięła plecy i jęknęła, gdy jego język zatonął w jej wnętrzu. Aó\ko
zakołysało się, kiedy wspiął się na nie Luke. Gdy kolejny mę\czyzna dotknął jej
piersi, jęknęła, przytłoczona nadmiarem pieszczot płynących z męskich ust.
Wes wśliznął palec do jej płci.  Bo\e jesteś taka ciasna Gracie. Nie chcę cię
zranić.
Pozostawił ją na krótki moment po czym jego palce ponownie się w nią
wślizgnęły, tym razem bez przeszkód. Rozprowadził w niej lubrykant, palcami
smarując ścianki jej kobiecości.
Ledwo rozpoznała szelest opakowań po prezerwatywach oraz dzwięk
wyciskanego lubrykantu. Po czym główka penisa Wesa trąciła lekko jej wejście.
Luke przeniósł się z jej piersi na usta całując i ssąc jej wargi. Jego dłonie
rozpostarły się nad jej brodawkami, szczypiąc i wykręcając naprę\one szczyty.
Wes wszedł w nią z łatwością, Gracie sapnęła na uczucie pełności. Zatrzymał
się głęboko w niej, kobieta walczyła chcąc poradzić sobie z bombardującymi ją
odczuciami.
- Sprawiam ci ból? - zapytał Wes ochryple.
- O Bo\e, nie - udało jej się wydukać.
Nigdy wcześniej tak się nie czuła. Wes pozostawał głęboko w jej płci podczas,
gdy Luke bawił się jej piersiami. Przyjemność była ogromna. Ka\da z jej stref
erogennych była dra\niona i dotykana.
Wes zaczął się w niej poruszać, na początku łagodnie pózniej zwiększając
tempo, a\ zaczęła wypychać w przód biodra aby spotkać jego pchnięcia. Jej język
walczył z Luke`a, otoczyła jego szyję ramionami trzymając go blisko siebie.
Tłumaczenie: Misia1090
Beta: sshakes Strona 66
Maya Banks - Podsłuchane
Wes wysunął się z niej i przeciągając dłonią po jej nodze.  Odwrócić się i
oprzyj na łokciach i kolanach - poinstruował.
Gramoląc się pozwoliła Wesowi uło\yć ją w upragnionej pozycji. Luke uło\ył
się przed nią, fallus znalazł się w doskonałej pozycji, aby pochyliła głowę i wzięła go
do ust.
Wes delikatnie rozsunął jej uda i ustawił ją odpowiednio aby wślizgnąć się w
kobiece ciało od tyłu. Gracie zamknęła oczy i jęknęła. Luke odsunął włosy z jej
twarzy, gdy poruszyła się naprzeciw Wesa. Bo\e to było wspaniałe.
Po chwili otworzyła oczy i pochyliła się, aby przeciągnąć językiem po twardym
penisie Luke`a. Palce mę\czyzny wplątały się w jej włosy, jęknął, kiedy kobiece usta
zamknęły się wokół twardej główki.
Realne uczestnictwo w trójkącie przewy\szało jej marne fantazje. Bycie
pomiędzy dwoma mę\czyznami, skupionych jedynie na dawaniu jej przyjemności,
ich ręce i ciała dotykające i dogadzające jej& to była przeja\d\ka na
najrozkoszniejszym roller costerze18.
- Gracie, kochanie, doprowadzasz mnie do szaleństwa - zamruczał Wes
udręczonym głosem. - Jesteś taka ciasna.19 Tak piękna.
- Przepiękna - wymamrotał Luke.
Luke głaskał jej włosy przebiegając przez pasma podczas, gdy ona ssała jego
fiuta.
- Chcemy cię wziąć w tym samym czasie, Gracie. Masz na to ochotę? - zapytał
Luke.
Zadr\ała, jej orgazm czaił się ju\ bardzo blisko. Obraz ich dwóch penisów w jej
ciele doprowadzał ją na krawędz rozkoszy.
18
Kolejka górska. http://www.coastercravers.net/wp-content/uploads/2011/10/coastercravers.jpg
19
Dla niego każda byłaby ciasna.
Tłumaczenie: Misia1090
Beta: sshakes Strona 67
Maya Banks - Podsłuchane
Wes wysunął się z niej, a Luke łagodnie odciągnął ją od swojego sztywnego
koguta. Wes poło\ył się obok niej na łó\ku, jego stopy pozostały na podłodze.
Mę\czyzna sięgnął po Gracie, jego wielkie dłonie ustawiły ją nad jego penisem.
 Uje\d\aj mnie Gracie.
Dziewczyna jęknęła, powoli opuszczając się na jego erekcję. Wszedł w nią cały,
tarcie było praktycznie nieznośne. Bo\e, był taki du\y, zastanawiała się w jaki sposób
Luke miałby się jeszcze w niej zmieścić.
- Rozluznij się kochanie - powiedział Luke, przeciągając dłonią po jej pupie.
Dziewczyna poczuła chłód lubrykantu ponad rowkiem jej tyłeczka, wzdrygnęła
się, gdy Luke wsunął w nią jeden palec. Wes bawił się jej kolczykami w sutkach,
starała się pozostać nieruchomo, będąc nadziana na jego męskość.
- Zrobimy to powoli - powiedział Luke. - Nie chcę sprawić ci bólu Gracie,
przysięgam.
- Ufam ci - wyszeptała.
Wsunął w nią jeszcze więcej lubrykantu rozciągając ją delikatnie palcami. Po
kilku minutach dra\nienia i przygotowywania jej na jego penetrację, ustawił swojego
penisa przed jej ciasnym wejściem.
- Oddychaj głęboko - polecił Wes. - Wypuść powietrze i rozluznij się. Właśnie
tak dziecinko.
Palce Wesa ponownie odnalazły jej brodawki, szczypiąc i pociągając je, nie
pozwalając jej skupić się na bólu spowodowanego rozciąganiem jej odbytu.
Sapnęła, gdy jej mięsnie poddały się, a Luke ju\ w pełni penetrował jej odbyt.
Zatrzymał się i dał jej czas na przystosowanie się do obecnego wypełnienia, nim
ponownie wolno pchnął do przodu. Cal po calu przesuwał się na przód, póki nie
poczuła, jak jego biodra dociskają się do jej kształtnych pośladków.
Obaj mę\czyzni byli w jej ciele. Gracie zaczęła spazmatycznie dr\eć.
Tłumaczenie: Misia1090
Beta: sshakes Strona 68
Maya Banks - Podsłuchane
- Spokojnie, kochanie - uspakajał ją Luke. - Zatrać się w tym. Spraw, \eby było
ci dobrze.
Zapadła w ramiona Wesa, pozwalając mu przejąć jej cię\ar, podczas gdy Luke
zaczął się w niej miarowo poruszać. Mę\czyzni szybko odnalezli wspólny rytm. Obaj
wchodzili w nią, wypełniając i rozciągając jej ciało, przynosząc jej niewiarygodną
przyjemność.
W jaki sposób przyjęła ich obu nie wiedziała, jednak jeszcze nigdy nie czuła się
tak dobrze jak teraz.
- Wszystko w porządku? - wyszeptał Wes blisko jej ucha.
- Bardzo w porządku - odpowiedziała. Przygryzła jego ucho, a on jęknął w
odpowiedzi.
Ręce Wesa ześlizgnęły się w dół jej ciała i pochwyciły jej biodra. Dłonie Luke`a
złapały za jej ramiona. W ten sposób trzymali ją przy sobie wią\ąc w swym uścisku.
- Nie mogę ju\ dłu\ej wytrzymać - wysapała. Walczyła z nadpływającą falą, ale
wiedziała, \e przy kolejnej się podda.
- To dobrze, bo ja te\ ju\ nie mogę - odparł Wes. - Nie zatrzymuj się, trzymamy
cię.
Luke pchnął do przodu pogrą\ając się w jej najgłębszych regionach. Wes
wyrzucił biodra w górę. Sapnęła na uczucie przyjemności pomieszanego z bólem
spowodowane ich męską penetracją.
- O Bo\e! - załkała.
Jej ciało dr\ało. Obraz widziany jej oczyma rozmazywał się, drgała zamknięta
między mę\czyznami niezdolna udzwignąć budującej się przyjemności. Wybuchła z
taką siłą, \e Wes wypadł z niej.
Chwycił ją jedną ręką w pasie, gdy drugą ponownie ustawił się pomiędzy jej
nogami. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • themoon.htw.pl
  •